Ostatnio wiele słyszymy o tym, że w Kościele Katolickim nadszedł czas zamętu, jakiego nie było w całej jego historii. Jedni kardynałowie zza granicy mówią tak, inni inaczej. Jeden  biskup mówi tak, a inny zupełnie odwrotnie, co sprawia, że ludzie zaczynają się gubić i sami nie widzą komu wierzyć. Sam Pan Jezus ostrzegał nas, że przyjdzie taki okres w dziejach świata, gdy będą straszne prześladowania, wojny  oraz będą fałszywi prorocy, którzy zwiodą wielu(tzw. wilki w owczych skórach). Dlatego Pan Jezus powiedział: „Czy Syn Człowieczy znajdzie jeszcze wiarę na ziemi, kiedy przyjdzie?”

Tymi słowami ostrzegł nas przed tym wszystkim, co musi się stać. Nie kazał nam siedzieć i rozpaczać gdy będziemy widzieć zapowiadające znaki, o których mówił, lecz powiedział, że to będzie dla nas sposobność do dawania świadectwa.

Wielu Chrześcijan gdy widzi co się aktualnie dzieje na świecie pod względem politycznym, gospodarczym, militarnym oraz religijnym w Kościele Katolickim, zaczyna żyć jakby Boga nie było. Odwracają się od prawdziwego kościoła w chwili największej próby, nie widząc tego, że Jezus daje nam sposobność do dawania świadectwa, tym samym odbierając sobie możliwość przyczynienia się do oddania chwały Bogu będąc jeszcze tu na ziemi. Sami poddajemy się w momencie próby. Zachowujemy się jak struś, który widząc zagrożenie chowa głowę w piasek. Ale, jak wiemy, nie załatwia to sprawy.  Wyparcie poczucia odpowiedzialności za nasze grzechy nie sprawi, że unikniemy konsekwencji  za nie. Wręcz odwrotnie. Nie robiąc z tym nic, skazujemy się na większą karę jak ten struś, który udaje, że nic się nie dzieje, a po chwili rzeczywistość staje się brutalna niezależnie od tego, co struś sobie wyobrażał i jak bardzo chciał to wyprzeć ze swoich myśli.

Co robić jeśli jedni mówią tak, a inni inaczej? Z całej siły trzymać się dwóch kolumn, o których pisał św. Jan Bosko:

„Zbliżają się trudne czasy dla Kościoła. Dotychczasowe prześladowania są niczym w porównaniu z tym, co czeka Kościół. Są tylko dwa sposoby, by mógł Kościół wyjść zwycięsko: nabożeństwo do Eucharystii i nabożeństwo do NMP Wspomożycielki Wiernych. Należy dołożyć wszelkich starań i wysiłków, by te dwie praktyki rozszerzać wszędzie”.

Nie możemy jak szczury uciekać z tonącego statku w momencie, gdy walka się rozpoczęła. Musimy za wszelką cenę  skupić się na konkretnych działaniach:

-Spowiedź;

– Nabożeństwo do Eucharystii  (np. Męska Modlitwa);

– Msza Święta i częste przyjmowanie Komunii Świętej;

– Codzienne czytanie Pisma Świętego;

– Nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny (np.: „Doskonałe nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny” św. Ludwika Maria Grignion de Montfort, Nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca i inne.);

-Post (całkowity, częściowy lub choćby odmówienie sobie ulubionej kawy w danym dniu. Także oddanie swoich cierpień np. za dusze w czyśćcu cierpiące albo w  innej dowolnej intencji);

-Codzienne odmawianie modlitw (Różaniec, koronka do Bożego miłosierdzia, Nowenna Pompejańska, Litania do Ducha Świętego, Modlitwa do Św. Michała Archanioła i inne.);

-Oddanie się Jezusowi  przez Maryję za pomocą w/w nabożeństwa lub zawierzenie się w Częstochowie – pierwsza sobota miesiąca;

– Modlitwa za naszych kapłanów, aby Bóg umocnił ich w wierze („Sakrament kapłaństwa będzie ośmieszany, lżony i wzgardzony. Diabeł prześladować będzie szafarzy Pana w każdy możliwy sposób. Będzie działać z okrutną i subtelną przebiegłością, odwodząc ich od ducha powołania i aby uwodząc wielu. Owi zdeprawowani kapłani, którzy zgorszą chrześcijański lud, wzbudzą nienawiść złych chrześcijan oraz wrogów Rzymskiego, Katolickiego i Apostolskiego Kościoła, którzy zwrócą się przeciwko wszystkim kapłanom. Ten pozorny tryumf Szatana przyniesie ogromne cierpienia dobrym pasterzom Kościoła”. Objawienia Matki Bożej z Quito z 20 stycznia 1610r. dotyczące wizji Kościoła XIX i XX wieku).

 

To gwarantuje nam prawdziwą ochronę oraz to, że w czasie zamętu nie zbłądzimy szukając  nowinek,  ani  nie zostaniemy zwiedzeni przez fałszywych proroków, którzy często oferują nam cudowne rozwiązania okazujące się po czasie falsyfikatem Ewangelii oraz Jezusa Chrystusa.

Czas zacząć słuchać Jezusa, co mówi sam o sobie, a nie mówić o Jezusie, co my sami o nim myślimy albo co by nam pasowało, aby mówił. Mówienie o tym, że ja się modlę po swojemu i nie potrzebuję tego wszystkiego, można porównać do zawodnika, który ma gotowy plan treningowy i dietetyczny stworzony przez trenera Kadry Narodowej  przed Olimpiadą i mówi, że on będzie sobie trenował po swojemu tak jak mu pasuje i będzie jadł to,co uważa za słuszne:)Wszyscy rozumiemy, że droga do zwycięstwa jest drogą wyrzeczeń i poświęceń. Dlatego, aby osiągnąć mistrzostwo w sporcie wielokrotnie zawodnicy przestrzegają restrykcyjnej diety, której nie lubią i wykonują dokładny plan ćwiczeń, jaki  da im zwycięstwo.  Wiedzą, że jeśli nie wyrzekną się siebie, swoich słabości oraz „widzi mi się” to czeka ich klęska.

„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9,23).

Tak więc trzeba się skupić na konkretnych działaniach, aby nie okazało się, że zostaliśmy zwiedzeni,  a nasz kościół zmienił się w replikę prawdziwego kościoła, o czy mówiła bł. Anna Katarzyna Emmerich:

„Widzę jak czarny, fałszerski, nieprawdziwy kościół odnosi coraz większe powodzenie, widzę jego zgubny wpływ na społeczeństwo” (s. 292). “Wybudowali wielki, osobliwy, kuriozalny kościół, który miał obejmować wszystkie wyznania na równych prawach: ewangelicy, katolicy i wszystkie sekty – prawdziwa wspólnota bezbożników z jednym pasterzem i jedną owczarnią. Miał tam być papież, płatny papież, pozbawiony wszelkiej władzy. Wszystko zostało przygotowane, wiele rzeczy ukończono; lecz zamiast ołtarza były tylko ohyda i spustoszenie. Tak miał wyglądać ten nowy kościół, i to dlatego podłożył on ogień pod stary; jednakże Bóg zamierzył inaczej. Umarł on po spowiedzi i zadośćuczynieniu – i ożył na nowo”.

O tym jak profanowane są kościoły i Najświętszy Sakrament możemy usłyszeć w mediach społecznościowych prawie  w każdym tygodniu. Stało się to nagminne. Jak długo jeszcze Pan Bóg będzie dla nas tak miłosierny, jeśli my nie potrafimy szanować ŻYWEGO BOGA W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE? Jedynym ratunkiem dla nas jest modlitwa, w/w nabożeństwa, sakramenty Kościoła Katolickiego i Pokuta.

Oto mały wycinek dotyczący  wieku XX  z Objawienia Matki Bożej z Quito (1610-1634):

„Wykorzystując osoby posiadające władzę, diabeł starać się będzie zniszczyć sakrament spowiedzi (…) To samo będzie z Komunią świętą. Niestety! Jak bardzo zasmuca Mnie, że muszę ci wyjawić tak liczne i okropne świętokradztwa – tak publiczne jak i tajne – popełnione z powodu profanacji Najświętszej Eucharystii! W czasach tych wrogowie Chrystusa, zachęcani przez diabła, często kraść będą z kościołów konsekrowane Hostie, aby bezcześcić Postacie Eucharystyczne. Mój Najświętszy Syn widzi samego siebie rzuconego na ziemię i zdeptanego przez nieczyste nogi”.

               Profanacja i kradzież Najświętszego Sakramentu-Francja-listopad 2019(foto pobrane z misyjne.pl)

Jeśli  chcemy, aby w naszej ojczyźnie był pokój  musimy bronić naszych rodzin, wartości, a przede wszystkim żyć w zgodzie z Bogiem i Ewangelią. Co za tym idzie, nie możemy pozwolić na takie profanacje lub inne przejawy bezczeszczenia świątyń Boga oraz jego wizerunku, a także wizerunku Najświętszej Maryi Panny.

Gdy za naszą zachodnią granicą obraża się Boga stworzonym tam prawem i czynami, a za wschodnią trwa konflikt wojenny, trzymajmy się blisko Jezusa Chrystusa za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, która już nie raz w historii Polski pokazała, że chroni naszą Ojczyznę.

Teraz też jesteśmy naocznymi świadkami jak Nabożeństwo Najświętszej Maryi Panny rozrasta się w naszym Kraju, a mężczyźni chwytają za różaniec, aby walczyć o najwyższe wartości, którymi, droga Europo, nie są pieniądze.

  Męski Różaniec – Opole 2019 (foto pobrane z Gosc.pl)

Na zakończenie kilka słów św. Ludwika Maria Grignion de Montfort:

“Maryja musi w owych czasach ostatecznych więcej niż kiedykolwiek zajaśnieć miłosierdziem, mocą i łaską. Musi zajaśnieć miłosierdziem, by przyprowadzić do owczarni Chrystusowej i miłośnie przygarnąć biednych grzeszników i zbłąkanych, którzy  nawrócą się i powrócą do Kościoła katolickiego. Musi zajaśnieć mocą przeciw nieprzyjaciołom Boga, przeciw bałwochwalcom, schizmatykom, mahometanom, żydom i zatwardziałym bezbożnikom, którzy będą się strasznie buntować i wytężą wszystkie siły, żeby tych, co się im przeciwstawią, skusić i doprowadzić do upadku obietnicami lub groźbami. Wreszcie, musi zajaśnieć łaską, by dodać otuchy i męstwa walecznym żołnierzom i wiernym sługom Jezusa Chrystusa, którzy będą walczyć w Jego sprawie”.

„Totus tuus ego sum et omnia mea tua sunt”

 

      MAPA MĘSKIEGO RÓŻAŃCA W POLSCE

         meskirozaniec.pl