Już dziś w Wielki Piątek rozpoczyna się Ogólnopolska Nowenna do Bożego Miłosierdzia, która kończy się w niedzielę 19 kwietnia (Niedziela Bożego Miłosierdzia). Jest to wyjątkowe święto, o którym Pan Jezus powiedział do Siostry Faustyny:
„Pragnę aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar”
Czy my jako ludzie możemy otrzymać większą łaskę niż zupełne odpuszczenie win i kar? Nie zwlekajmy i nie wystawiajmy na próbę Bożego miłosierdzia, aby nie okazało się, że odrzuciliśmy wyciągniętą rękę Pana Jezusa i wpadniemy nieprzygotowani w sprawiedliwe ręce Jego.
„Jeżeli uciekają przed miłosiernym Sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje”
Następnie, w tym samym projekcie „Ocalenie” 20 kwietnia rozpocznie się 33 dniowe przygotowanie do oddania się Jezusowi przez Maryję, które zakończy się 23 maja ZAWIERZENIEM.
Gdy w ubiegłym roku zachęcałem do czytania Traktatu Św. Ludwika Marii Grignion de Montfort i w rezultacie do Ogólnopolskiego zawierzenia się Jezusowi przez Maryję to mój kanał niezwłocznie został usunięty z Youtube. Jak widać, nikt nie jest w stanie zatrzymać tej wielkiej Bożej inicjatywy, która rozrasta się mimo wielkich ataków na niepozorne dzieło Świętego Ludwika.
https://www.youtube.com/watch?v=deRK_V_c5-w
Skorzystajmy z tej wielkiej szansy Bożego Miłosierdzia i zawierzmy się Jezusowi prze Maryję. To nasza potężna tarcza przeciw złu, które nas otacza w czasach, w których krzyczy się z odbiorników telewizyjnych POKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO. Tym czasem na ulicach europejskich miast rzeczywistość jest zupełnie odwrotna.
Teraz w tych świątecznych dniach, gdy Ewangelia zapowiada zdradę Jezusa przez Judasza, wysoko postawiony sługa Boga wypowiada słowa, z których wynika, że pójście na msze świętą podczas świąt Wielkiej Nocy będzie grzechem to trzeba się mocno modlić za naszych kapłanów. Atak i wewnętrzne kłótnie nic nie rozwiążą. Posłuchajmy Matki Najświętszej i módlmy się za naszych kapłanów tak, aby Pan Bóg dodał im wszystkich darów Ducha Świętego.
Wielu z nich odważnie sprawuje swoją posługę jak żołnierze na pierwszej linii frontu.
„Będą oni jako strzały ostre w ręku mocarnej Maryi, by porazić Jej Nieprzyjaciół”
św. Ludwik Maria Grignion de Montfort.